Herome Nail Growth Explosion bubel czy hit?
Moje paznokcie nigdy nie były twarde i odporne na uszkodzenia. Rozdwojone końce i białe plamki są na porządku dziennym. Najgorzej jest gdy chce zrobić odwyk od hybryd. Wtedy paznokcie są jak papier.
W otchłani internetu poszukiwałam idealną odżywkę do paznokci. Niestety bezskutecznie.
Ale z odsieczą przyszła moja przyjaciółka która poleciła mi serum Herome Nail Growth Explosion.
Herome Nail Growth Explosion serum do paznokci po żelu i tipsach.
To cudo ma przyspieszyć wzrost paznokci, jednocześnie poprawiając ich kondycje.
Produkt zapakowany w czarne kartonowe pudełeczko w środku szklany flakonik o pojemności 7 ml, aplikator w formie pipetki. Zdecydowanie wolała bym aby producenci zastąpili go pędzelkiem.
Zapach przyjemny, różany. Kolor jasnoróżowy.
Konsystencja nie tłusta, nie błyszczy się po aplikacji.
Cena 45zł
Skład:
Użycie:
Przed użyciem oczyścić paznokcie z lakieru. Nakładać na każdy paznokieć po jednej kropli, pozostawić do wchłonięcia, stosując kurację przez 14 dni.
Jak widać na załączonym obrazku "szału nie ma" 😂. Do stosowania tego serum robiłam 3 podejścia. Za każdym razem był FAIL. Zawsze stosowałam ja max 2,5 tyg. czyli troszkę dłużnej niż zalecał producent.
Obecnie jestem na miesięcznym hybrydowym odwyku. I jakieś 5 dni temu zużyłam buteleczkę do końca. Mogę powiedzieć ze w jakimś stopniu znikły białe plamki. Szybszego wzrostu nie zauważyłam, ponieważ co tydzień je piłuje (w pracy wygodniej jest z krótkimi paznokciami). Wydaje się jak by mniej się rozdwajały ale nadal są miękkie.
Podsumowując:
Serum raczej już nie kupię, zbyt wysoka cena, za małą ilość produktu i niewielkie działanie.
Stosowałyście lub słyszałyście o tym serum?
Sprawdził się? Czy okazał się bublem?
Dajcie znać w komentarzu :)
Do następnego! 💋
W otchłani internetu poszukiwałam idealną odżywkę do paznokci. Niestety bezskutecznie.
Ale z odsieczą przyszła moja przyjaciółka która poleciła mi serum Herome Nail Growth Explosion.
Herome Nail Growth Explosion serum do paznokci po żelu i tipsach.
To cudo ma przyspieszyć wzrost paznokci, jednocześnie poprawiając ich kondycje.
Produkt zapakowany w czarne kartonowe pudełeczko w środku szklany flakonik o pojemności 7 ml, aplikator w formie pipetki. Zdecydowanie wolała bym aby producenci zastąpili go pędzelkiem.
Zapach przyjemny, różany. Kolor jasnoróżowy.
Konsystencja nie tłusta, nie błyszczy się po aplikacji.
Cena 45zł
Skład:
Aqua, Propylene, Glycol, Glycerin, Trisodium Phosphate,
Formaldehyde, Carbomer, Phenoxyethanol, Benzophenone-4, Panthenol,
Parfum, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Butylene, Glycol,
Isobutylparaben, Propylparaben, Adansonia Digitata Pulp Extract,
Palmitoyl Proline (and) Magnesium Palmitoyl Glutamate (and) Sodium
Palmitoyl Sarcosinate, Laminaria Japonica Extract, Algin, Urtica Dioica
Extract, Magnesium Ascorbyl Phosphate, CI 17200, Xanthan Gum, Serine.
Użycie:
Przed użyciem oczyścić paznokcie z lakieru. Nakładać na każdy paznokieć po jednej kropli, pozostawić do wchłonięcia, stosując kurację przez 14 dni.
Jak widać na załączonym obrazku "szału nie ma" 😂. Do stosowania tego serum robiłam 3 podejścia. Za każdym razem był FAIL. Zawsze stosowałam ja max 2,5 tyg. czyli troszkę dłużnej niż zalecał producent.
Obecnie jestem na miesięcznym hybrydowym odwyku. I jakieś 5 dni temu zużyłam buteleczkę do końca. Mogę powiedzieć ze w jakimś stopniu znikły białe plamki. Szybszego wzrostu nie zauważyłam, ponieważ co tydzień je piłuje (w pracy wygodniej jest z krótkimi paznokciami). Wydaje się jak by mniej się rozdwajały ale nadal są miękkie.
Podsumowując:
Serum raczej już nie kupię, zbyt wysoka cena, za małą ilość produktu i niewielkie działanie.
Stosowałyście lub słyszałyście o tym serum?
Sprawdził się? Czy okazał się bublem?
Dajcie znać w komentarzu :)
Do następnego! 💋
Na pewno nie kupię ;) za drogie to serum ;D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie za drogie :)
Usuńteż stosowałam i nie pomoglo...
OdpowiedzUsuńCzyli nie jestem sama. :)
UsuńPierwsze slysze!
OdpowiedzUsuńJa regularnie od 2 lat robię sobie paznokcie hybrydowe w domu. Paznokcie z natury mam bardzo cienkie i słabe. Stan moich paznokci na obecną chwilę jest w miarę ok. Używałam kiedyś kilku kultowych odzywek, ale nie działały cudów. Zdecydowanie bardziej wolę dożywić się od środka skrzypem, a na wierz wcieranie olejków :P
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego ale nie lubię suplementów diety poprawiających stan włosów czy paznokci. :) Ale może kiedyś spróbuje :)
UsuńNie skuszę się na nie :-)
OdpowiedzUsuńJa stosowałam tylko regenerum i ono do mnie przemówiło. Ufam Twojej opinii i nigdy nie spojrzę na ten produkt.
OdpowiedzUsuńhttp://veersonblog.blogspot.com
Tego preparatu nie znam, ale stosowałam kiedys odzywke Herome extra strong i efekty były powalające :)
OdpowiedzUsuń